Koniec lata, początek jesieni to doskonały czas na zregenerowanie skóry po wakacyjnych szaleństwach i pozbycie się pamiątek typu przebarwienia czy szorstkość. Jesienna odnowa to nasze „must have” dla pięknego i atrakcyjnego wyglądu. Jeśli chcecie odzyskać dawną świetność skóry, musicie zainwestować w pewne zabiegi…
Po pierwsze – złuszczanie
Zabiegi złuszczające to podstawa jesiennej pielęgnacji. Nie tylko pozwalają pozbyć się martwego naskórka, ale także świetnie przygotowują skórę na przyjęcie produktów pielęgnacyjnych. Jeśli do tej pory nie wykonywałyście zabiegów złuszczających, zacznijcie od delikatnych peelingów, które wykonacie samodzielnie w zaciszu własnej łazienki. Peeling enzymatyczny lub scrub to produkty niedrogie, a działające cuda. Delikatnie złuszczają obumarłe komórki naskórka i umożliwiają wprowadzenie substancji aktywnych w głębsze warstwy naskórka. To właśnie dzięki tym produktom, użyty później krem będzie miał szansę lepiej zadziałać.
Jeśli waszą główną pamiątką po lecie są przebarwienia, zwykłym peelingiem ich nie usuniecie. Konieczna będzie wizyta w gabinecie kosmetycznym. Stosowane tam metody są dużo intensywniejsze, niż domowe zabiegi. Zabiegi z użyciem kwasów owocowych przyniosą pożądane efekty. Tego typu zabiegi są skuteczne, a jednocześnie nieinwazyjne i bezpieczne dla skóry. Z kolei zabiegi z użyciem kwasu glikolowego pomogą wam pozbyć się nie tylko przebarwień, ale także blizn i trądziku pospolitego. Co więcej… zregenerują zmęczoną skórę, doskonale ją nawilżą i sprawią, że znów nabierze blasku i będzie jak nowa.
Zabiegiem, na który również warto się skusić jest mikrodermabrazja, polegająca na ścieraniu naskórka za pomocą mikrokryształów. Doskonale usuwa plamy pigmentacyjne i świetnie radzi sobie ze zmarszczkami. Genialnie radzi sobie też z bliznami po trądziku. Odnawia skórę i sprawia, że ta staje się bardziej jędrna i promienna.
Po drugie – nawadnianie
Z pewnością wiecie, że naszej skórze do szczęścia potrzeba niewiele. Jednym z ważniejszych czynników jest odpowiednia ilość wody. Gdy skóra jest odpowiednio nawodniona, odwdzięcza się nam zdrowym i pełnym blasku wyglądem. Jest jędrna i gładka w dotyku. Dlatego też tak ważne jest, aby codziennie wypijać około 2 litrów wody.
Wodę możemy dostarczać naszej skórze również z zewnątrz. W utrzymaniu właściwej wilgotności pomogą nam preparaty bogate w składniki higroskopijne, które wiążąc się z wodą zapobiegają jej ucieczce z naskórka.
Ważną rolę w utrzymaniu skóry w doskonałej kondycji odgrywają również składniki tłuszczowe. Woski, kwasy tłuszczowe i ceramidy genialnie natłuszczają naskórek, likwidując tym samym nieprzyjemną suchość skóry. Zapobiegają też jej odwodnieniu i chronią przed czynnikami zewnętrznymi.
