Zaparcia w czasie ciąży dotyczą ponad połowę kobiet w drugim i trzecim trymestrze. Mimo że nie stwarzają większego zagrożenia dla matki i dziecka, często są nieprzyjemne i potrafią mocno dać o sobie znać. Można uporać się raz na zawsze z zaparciami w ciąży, ale trzeba wprowadzić do codziennego menu produkty bogate w błonnik, zmienić nawyki żywieniowe i po prostu się ruszać.

Błonnik każdego dnia
Najlepszym lekiem na zaparcia w ciąży jest oczywiście naturalny błonnik. Doskonałym źródłem błonnika są warzywa i owoce, takie jak: buraki, pomidory, sałata, morele, maliny, daktyle, śliwki i jabłka. Duża tego cennego składnika pokarmowego jest w produktach pełnoziarnistych, tj. makaronach, ryżach i pieczywie. Idealnym źródłem błonnika są suszone śliwki. Warto je jeść każdego dnia.
Woda, soki i herbatki
W okresie ciąży warto zasmakować się w sokach warzywnych i owocowych. To ogromne skarbnice witamin i soli mineralnych. Na zaparcia skutecznym panaceum jest sok z buraków czerwonych. Ponadto warto na czczo pić wodę mineralną z sokiem z cytryny i miodem. Poranny napój korzystnie wpływie na metabolizm przyszłej mamy. Ponadto należy pić więcej wody (najlepsza będzie niskozmineralizowana i niegazowana).
Maślanki i kefiry
Wszystkie napoje fermentowane są skutecznym sposobem zapobiegania zaparciom. W codziennym jadłospisie kobiety ciężarnej nie może zabraknąć maślanki, kefirów lub jogurtów naturalnych. Zawierają bakterie mlekowe, które wpływają na procesy trawienne.
Siemię lniane
O cudownych właściwościach siemienia lnianego można napisać wiele. Dziś skupię na wspomaganiu procesom trawiennym. Wystarczy przygotować kisiel z siemienia lnianego (wsypać 2-3 łyżki nasion do cieplej wody i zagotować). Tak przygotowaną miksturę warto spożywać wieczorem.
Ruch to zdrowie
Wszystkie sposoby na zaparcia w ciąży należy uzupełnić codzienną aktywnością fizyczną. Poranny krótki spacer jest wskazany dla przyszłej mamy. Pomocne mogą okazać się również zajęcia na basenie, np. aqua aerobic mum i niektóre ćwiczenia (z tym jednak należy zachować ostrożność i przede wszystkim skonsultować się z lekarzem prowadzącym ciążę).
Cześć, Nazywam się Weronika Buczkowska w 2013 roku skończyłam studia na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, na kierunku Lekarskim.
Interesuje się szeroko rozumianą ochroną zdrowia oraz kosmetologią, dlatego też postanowiłam założyć bloga, aby dzielić się zdobytą wiedzą. Sądzę, że prowadzenie bloga pomoże mi poszerzać swoją wiedzę z ulubionych dziedzin. Zapraszam internautów do przeglądania mojego bloga oraz do komentowania wpisów!
mirka
czopki eva/qu dzialaja bardzo szybko – w ciagu 15min od apliakcji dlatego to na nie stawiam w przypadku zaparc
Emilia
Ja na początku próbowałam ratować się siemieniem ale wywoływał u mnie takie mdłości, że musiałam zrezygnować,po suszonych owocach miałam zgage, dopiero ginekolog polecił mi czopki evaqu, kilka aplikacji i było po zaparciach, za to mdłości miałam przez cały okres ciąży.
Sylwia
A jak z aplikacją tych czopków evaqu? Bolesne? Nieprzyjemne uczucie? Bo ja mam traume z dzieciństwa po czopkach glicerynowych.
Aga
Sylwia, aplikacja czegokolwiek ciężko, aby była przyjemna… ale one nie są też jakieś duże. Swobodnie „wchodzą”… nie martw się 🙂
aniela
znam tylko jeden skuteczny sposob na zaparcia – czopki eva/qu ktore dziaja w ciagu 15min od aplikacji